Obserwatorzy

11 marca 2014

Wracam z "jakimś słoikiem"

Dobry Wieczór!
Po dość długiej przerwie bo ponad rocznej powracam z "jakimś słoikiem". 
Mam taką cichą nadzieję, że wracam na dłużej. Czas szybko mija, chwile uciekają między palcami. Rok minął a ja oczywiście dziergałam, tworzyłam to i tamto, ale bloga zapuściłam całkowicie.
Trzeba to szybko nadrobić a obiecywać i planować nie będę. Mam tylko nadzieję, że na bieżąco chociaż raz w miesiącu wpadnę i coś skrobnę.
Wracając do słoika to był potrzebny do szkoły jakiś flakon na kwiaty i Pani w szkole poprosiła o przyniesienie jakiegoś słoika.
Jak mogłam do tego dopuścić, żeby to był zwykły słoik. I tak w kilkadziesiąt minut powstał taki oto flakon ze słoika po kawie.



  
Zwykły sznurek, klej polimerowy i około pół godziny i jest... Ponoć się podobał wszystkim kolegom w szkole i Pani też.
W tle widać udzierg szydełkowy, zaczęty jeszcze w ubiegłym roku, który ma być firanką w kuchni na oknie balkonowym. Wyciągnęłam ze składzika i postanowiłam dokończyć na wiosnę nową firankę. 



Roboty trochę jeszcze jest. W przerwach między pracą a obowiązkami domowymi powinno mi się udać dokończyć szybko.

Pogoda dopisuje i chodzimy z córkami nad staw karmić łabędzie.


Na dziś tyle do pokazania i napisania. 
Dzięki za uwagę i odwiedzinki.
Przepraszam za fotki, robiłam telefonem i może nie są najlepszej jakości.
Dobrej Nocy.

3 komentarze:

  1. Wracaj wracaj, fajnie sobie czasem poblogować :)!!! Ciekawy słoik !!!!Idealny na polne kwiaty!!! A na zdjęcia firany w całości czekam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajny flakonik, firanka też będzie super. Czekam na prezentację w całości.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo fajny pomysł na wazon miałaś. Firaneczka śliczna. W ogóle fajnie, ze wróciłaś do blogowania-pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za poświęcone chwile i komentarz, który chcę przeczytać jako pierwsza.